Zamieszczone przez mplutek
Czy da rade coś kupić:)
Zwiń
X
-
Czy da rade coś kupić
Witam wszystkich
Pisze tu bo chyba jest tu najwieksze skupisko osób znających sie na moim temacie
a mianowicie zamierzam kupić auto oczywiscie octawie 1 i teraz moje pytanie jako ze ceny są przerózne to powiedzcie mi czy da rade kupic coś sensownego do 10 tys? W gre wchodzi oczywiscie benzyna 1.6(100km) albo 1.8(125km) bo ten 75 km chyba troche za słaby nie?. Rocznik to oczywiscie czym młodsze tym lepiej ale 98-99 tez nie pogardze
-
-
Maciejo, jest masa podobnych tematów. Należałoby pierw po zarejestrowaniu troszkę poszukać :diabelski_usmiechobecnie Mazda 6 GL 2.5 Pb AT
wcześniej O1 1.9 TDI AGR & O2 2.0 TDI BKD
Markizy tarasowe, balkonowe, koszowe, rolety wewnętrzne -> www.x-mark.pl
Komentarz
-
-
Jak to kto?
dziadekk sprzeda i kupi se nową, żeby miał najnowszy model do kościoła jeździć i podrywać babcie :wink:
A tak serio, to faktycznie ciężko będzie kupić OI w dobrym stanie. Musisz liczyć się, że tam będzie dużo rzeczy do wymiany. I nie szukaj OI po rynkowej cenie, bo to oznacza kłopoty. Lepiej dołożyć paręnaście stówek i kupić taką od rzeczonego "dziadka", bo i takie okazje się trafiają.
Cierpliwości życzę.
Komentarz
-
-
Agamek12, PopieramZa 12K to już Klementa 1,8T znajdziesz :diabelski_usmiech
.
Jeżeli moja odpowiedź okazała się pomocna, wciśnij "Pomógł"k
Polecam Szybkie pożyczki Rzeszów oraz Tanie ubezpieczenia OC Rzeszów
Komentarz
-
-
phoneman, tu nie ma co popierać tylko trzeba spojrzeć prawdzie w oczy: trudno oczekiwać, że (przecietnie, czyli na dany wiek normalnie utrzymany) nastoletni wóz będzie kosztować kilkanaście tysiecy złotych... Ja wiem, że z perspektywy potenchalnego sprzedawcy moje stanowisko jest nieakceptowalne, ale (niestety?) rynek mówi coś innego...
Komentarz
-
-
Maciejo,
Daj ogłoszenie w odpowiednim dziale, może ktoś będzie sprzedawać z forumowiczów. Istnieje wtedy duże prawdopodobieństwo , że trafisz na pasjonata, który nie oszczędzał na utrzymaniu samochodu.
Jeśli jednak kupisz zużyty egzemplarz to tak jak kolega wyżej napisał, musisz sobie zarezerwować kilka ładnych tysięcy na pakiet startowy.
Samochód kupiłem 8 letni - O1 1.6 SLX(najwyższa wersja wyposażenia). W moich rękach od 4 lat.
U mnie zaraz po zakupie - rozrząd, sprężyny przód, wszystkie amortyzatory, łożyska w kołach, nowe opony letnie i zimowe z nowymi felgami stalowymi i inne pierdoły. U mnie pakiet startowy wyniósł 3 tys. (auto z DE)
Potem lista wymienionych elementów i "usprawnień" też jest pokaźna. Założyłem też instalację LPG.
Nawet nie chcę tego liczyć ile wpakowałem w ten samochód.
Jeśli nic się nie zmieni planuje sprzedać samochód pod koniec przyszłego roku i kupić nowe auto żeby się już nie bujać z remontami. Choć jak czytam fora interesujących mnie aut to widzę, że nowym daleko do niezawodności. Polityka postarzania produktu i utrzymywanie się z serwisu to chyba chleb powszedni w dzisiejszych czasach.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12phoneman, tu nie ma co popierać tylko trzeba spojrzeć prawdzie w oczy: trudno oczekiwać, że (przecietnie, czyli na dany wiek normalnie utrzymany) nastoletni wóz będzie kosztować kilkanaście tysiecy złotych... Ja wiem, że z perspektywy potenchalnego sprzedawcy moje stanowisko jest nieakceptowalne, ale (niestety?) rynek mówi coś innego...
Niecały miesiąc temu kupiłem C3 '2006r. dla żony za 14,5tys. Zakładałem ten sam budżet, czyli 10tys. +- (raczej +) 2tys. Obejrzałem dokładnie 6 egzemplarzy aut, które nadawały się do obejrzenia i stwierdziłem, że pierdzielę, zwiększam budżet, bo to, co oglądałem w promieniu 50km. od mojego miejsca zamieszkania, to nadaje się jedynie dla teściowej. A żeby było ciekawiej, to założyłem sobie, że auto MUSI mieć klimatyzację . I w końcu kupiłem bez klimy od pracownika salonu Citroena w Warszawie za te 14,5.
Szukałem intensywnie całe dwa miesiące!
I nie sądzę, że znalezienie Octavii będzie łatwiejsze. Ale też nie wykluczam, że można jakąś perełkę łatwiej znaleźć, bo ich dużo więcej jeździ, niż C3.
I jeszcze, żeby było bardziej dramatycznie, to ja wcale nie szukałem C3, ja szukałem auta miejskiego!
Komentarz
-
-
bobolino, rok temu byłem przekonywany, że 35kzł to za mało na zakup rozsądnej Ave T25 - ale ja byłem niedowiarkiem i kupiłem takową w świetnym stanie za duuuużo mniej niż 30kzł (i to taką, jak chciałem: salon PL, pierwszy właściciel, bezwypadkowa)... :szeroki_usmiech
Wiem, mi było łatwiej(?), bo mieszkam w duzym mieście z wieloma ofertami sprzedaży samochodów, ale naprawdę 10kzł to kwota wystarczająca na zakup O1 w benzynce. Ludzie nie mają kasy i trudno sprzedać stary wóz za grube pieniądze...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12ale naprawdę 10kzł to kwota wystarczająca na zakup O1 w benzynce
Ale nie o to tu chodzi. Koledze chodzi o zakup sensownej O I do 10 tys zł a to juz jest niewykonalneNiestety ale jesli ktos ma takowy pojazd i chce sie go pozbyć to nie odda go za bezcen, bo wie ile on jest warty i że na taki samochód znajdzie cała mase klientów choć cena nie będzie atrakcyjna. W tym przypadku lepem na przysłowiowe muchy nie będzie cena tylko ... jakość. Wiadomo jak wygląda 3/4 oferownych na tynku wtórnym aut, więc jeśli ktoś sprzedaje zadbaną i wychuchana perełkę to nie ma problemu z jej sprzedażą nawet pomimo wystawienia wyższej ceny.
Wracajac do tematu - niestety ale to 10 tys zł nie da się kupić sensownej i zadbanej O I. Mysle ze aby taka kupić trzeba by mieć duuuuuzo szczęscia i dołozyć ok. 3-4 tys zł.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Nie no, spoko. Ja nie mówię, że nie! Wręcz przeciwnie, tzn. da się!
Ale na 10 egzemplarzy w tej cenie, 9 będzie wymagać dużego nakładu finansowego.
Także trzeba być cierpliwym i szukać, szukać i się nie napalać. O to mi chodzi.
pzdr
To było do Agamek12, ale też tyczy się kolegi, który napisał wyżej i się zgadza.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez bonzo01Jak chcesz coś sensownego to zerknij na moją. Będziesz zainteresowany to się dogadamy.
Hmm troche mnie martwicie tym opiniami ze np 9 na 10 to będa złomy;/
Jak ktoś wczesniej pisał Vw ani Audi moim zdaniem ani tyle sensownej nie da sie zdobyc a ze skoda mi sie podoba to stwierdziłem ze najszybciej znajde w miare egzemplarz.
Big czyli według Ciebie zeby coś znalez z O1 przed liftem to trzeba by dac 13-14tys? Kurde te ceny mnie troche przerażaja;/ w takim wypadku chyba jednka nie stac mnie na auto;/
A jeszcze mi powiedzcie (kupie czy nie kupie ale chciałbym wiedziec) taki pojazd jak octawialepiej szukac krajowego(wiadomo sporo tego jezdzi) czy lepiej sprowadzany?? W chwili obecnej sprowadzenie chyba mało sie opłaca prz takiej cenie EURO;/
Komentarz
-
-
Maciejo, kupisz zadbana w dobrej cenie. Ja swoja kupilem 3 lata temu za 10 tysi od kumpla. Wymienic musialem tylko olej i półoś prawą. Wyszło mi to 500 zł. Ocią jeżdżę do dnia dzisiejszego i zrobiłem już 120kkm. Fakt finansowo wydałem w tym czasie troszkę kasy ale auto sprawne w 100%. Co do sprowadzanych aut jeżeli chcesz kupić w dobrym stanie zapłacisz tyle co w PL a może i więcej.
Komentarz
-
-
Maciejo, nie słuchaj ich...
Poszukaj auta kupionego w PL (nawet jeśli będzie miało słabszy silnik lub gorsze wyposażenie), przez telefon wypytaj dokładnie o wszystkie szczegóły, zupełnie nie interesuj się ofertami komisów(!), a jestem pewien, ze coś znajdziesz za te 10.000zł... Pewnie, że za 15-20kzł łatwiej znaleźć coś w świetnym stanie ale ja akurat nie będę Cię przekonywał do dołożenia takiej kasy bo wiem, że czasem trudno jest ją zdobyć. Bądź cierpliwy a znajdziesz sensowną ofertę...
A jeśli nie da się kupić O1, to poprostu poszukaj innej marki - nie ma się co napinać na zakup danego modelu, jesli Cię poprostu na niego nie stać...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12Maciejo, nie słuchaj ich...
Maciejo, co tam będziesz słuchał, kupuj z ogłoszenia, byle nie z komisu i będziesz Pan zadowolony!
Tylko przez telefon zapytaj, czy nie była bita, czy silnik jest OK, a jak ci powiedzą, że była walnięta, a silnik bierze 3L oleju na 100km, to poszukaj innego auta. Rozumiesz?
A jak Cię, Maciuju, nie stać na Skodę, to se kup Dacię.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez bobolinoZamieszczone przez Agamek12Maciejo, nie słuchaj ich...
Maciejo, co tam będziesz słuchał, kupuj z ogłoszenia, byle nie z komisu i będziesz Pan zadowolony!
Tylko przez telefon zapytaj, czy nie była bita, czy silnik jest OK, a jak ci powiedzą, że była walnięta, a silnik bierze 3L oleju na 100km, to poszukaj innego auta. Rozumiesz?
A jak Cię, Maciuju, nie stać na Skodę, to se kup Dacię.zibi
Komentarz
-
-
zbigzydecki, po pierwsze masz fart, że kupiłeś dobre(?)auto w komisie, po drugie nie masz żadnego TSI, a po trzecie komis w praktyce nie bierze żadnej odpowiedzialności za auto, bo w większoście przypadków jest jedynie "parkingiem" dla sprzedawanych aut, a umowę i tak "podpisuje" się bezpośrenio z właścicielem.
Mi wystarczy, że co jakiś czas (w przypływie nadmiernego optymizmu) popatrzę na auta w komisach na ul. Modlińskiej w W-wie żeby stwierdzić, ze samochody komisowe (nie dość że ponadnormalnie drogie) to nieprzeciętne padliny...
Ale cieszę się Twoją radością i potwierdzam, że "wyjątek jest potwierdzeniem reguły"...
[ Dodano: Czw 08 Gru, 11 23:46 ]
Zamieszczone przez sew1981zbigzydecki, chyba nie załapałeś...że to szydercza wypowiedź kontra wypowiedź Agamka
Cóż, ja jeszcze nigdy (odpukać) po dokładnym przepytaniu sprzedawcy nie sparzylem się na aucie... A jeszcze nigdy nie kupiłem auta droższego niz przeciętnie wyceniane...
Komentarz
-
-
zbigzydecki, a ja uważam, ze kolega bobolino, miał (mimo próbującej mnie - niewiadomo dlaczego - zdyskredytować wypowiedzi) rację: skoro kolega Maciejo ma zamiar kupić auto za 10kzł i jest szansa, że za tą kwotę nie znajdzie dobrej(!) O1, to zamiast dokładać pieniądze być może lepiej zmienić markę? W każdym razie ja bym tak zrobił...
Komentarz
-
Komentarz